Ból funkcjonalny
Kiedy się zranisz, uderzysz lub chorujesz to dokładnie wiesz, co jest przyczyną doświadczanego przez Ciebie bólu. Ludzie w chwilach cierpienia często zadają sobie pytanie „dlaczego?” i dużo łatwiej jest im zaadaptować się do danej sytuacji, jeśli znają na nie odpowiedź. Być może jednak często boli Cię głowa lub plecy, chodzisz od lekarza do lekarza, ale nikt nie potrafi powiedzieć, co Ci dolega. Część z nich sugeruje, że problem nie tkwi w ciele, ale w psychice i odsyła Cię do psychiatry. Oczywiście zdarza się, że choroba psychiczna objawia się bólem różnych części ciała, jednak bywa też tak, że pacjenci bólowi są niesłusznie diagnozowani jako chorzy na nerwicę lub depresję.
PAMIĘTAJ! Ból o nieznanej etiologii najczęściej nie jest objawem choroby psychicznej. A nawet przy zdiagnozowanej chorobie psychicznej nie ma nigdy pewności, że to ona jest przyczyną bólu.
Od dawna wiadomo, że emocje i psychika odgrywają istotną rolę w odczuwaniu bólu, niestety bywa ona bagatelizowana. Lekarze często zapominają, że ból nigdy nie jest tylko psychiczny ani tylko fizyczny. Ten, który nie ma żadnej wyraźnej fizycznej przyczyny nazywany jest bólem funkcjonalnym. Dawniej ból ten nazywany był psychogennym, ale nazwa ta stała się stygmatyzująca, ponieważ uważano, że jeśli coś jest psychogenne, to znaczy że nie jest prawdziwe. Osoby, które cierpią z powodu bólu funkcjonalnego nie znają jego przyczyny i, co więcej, pozostaje ona zagadką również dla lekarzy, ale ten ból naprawdę istnieje. Faktycznie osoby te częściej borykają się z problemami psychologicznymi, jednak mogą być one wtórne w stosunku do bólu. Sprawiają również wrażenie, że są bardziej skoncentrowane na odczuciach związanych z własnym ciałem niż osoby z bólem organicznym.
Kobiety znacznie częściej doświadczają bólu funkcjonalnego niż mężczyźni. Niestety nie wiadomo dlaczego tak jest. Istnieje natomiast wiele czynników psychologicznych, które modyfikują każdy rodzaj odczuwanego bólu, chociaż istnieje przekonanie, że to właśnie ból funkcjonalny jest najbardziej podatny na ich wpływy. Przeszłe doświadczenia związane z bólem determinują nasze postrzeganie i rozumienie bólu. Jeśli w przeszłości ból zazwyczaj był spowodowany urazem i miał niewielką intensywność, to tak będziesz sobie wyobrażać każdy przyszły ból.
PAMIĘTAJ! Oceny intensywności bólu dokonujemy na podstawie odniesienia do naszych przeszłych doświadczeń.
Rozumienie bólu jest kolejnym czynnikiem psychologicznym, który odgrywa istotną rolę w jego odczuwaniu. Szczególne znaczenie mają tutaj nasze przekonania na temat bólu. Niestety część z nich może być szkodliwa. Przykładem jest ogólnie przeświadczenie, że mężczyźni nie powinni okazywać słabości (a zatem również bólu), które jest im wpajane od najmłodszych lat w zdaniu „chłopaki nie płaczą”. Część mężczyzn nie tylko nie skarży się na ból swoim najbliższym, ale również niechętnie odwiedza lekarzy, co z oczywistych powodów może być tragiczne w skutkach. Nie tylko przekonania dotyczące samego bólu, ale również na temat sposobów leczenia i skuteczności leków mają znaczenie. Czasami skuteczniejsza jest świadomość „ten lek mi zawsze pomaga, jak go zażyję, odczuję ulgę” niż samo jego działanie farmakologiczne. Kluczową rolę u pacjentów bólowych odgrywa też motywacja do leczenia i pozytywne nastawienie. Niestety nie można pomóc komuś, kto ewidentnie pomocy nie chce.
Zanim lekarz postawi diagnozę bólu funkcjonalnego, musi najpierw sprawdzić, czy aby nie jest on wywołany przez poważne schorzenie. Ból funkcjonalny może przebiegać nietypowo w stosunku do bólu, który jest objawem konkretnej choroby, ale może też go przypominać. Do najczęstszych należą bóle głowy i pleców. Więcej na ich temat można przeczytać w sekcji „Częste dolegliwości bólowe”.